Witajcie dziś chciałam Wam przedstawić Monikę... miałam okazję poznać ją osobiście, jest bardzo ciepłą i pogodną osobą...a tak pisze o sobie...
Mam na imię Monika jestem
szczęśliwą żoną (od 11 lat z tym samym mężczyzną) i matką trójki łobuziaków
Dominika 7 lat, Sławka 4 i Izabelki 2 lata. Moją pasją są szydełkowe maskotki i
biżuteria z koralików ( sznury szydełkowo - koralikowe) Szydełkować nauczyłam
się sama jako dziecko, nie pamiętam kiedy ale pamiętam że siostra też robiła na
drutach i szydełku a mama na drutach wiec mam to we krwi chyba. Pamiętam, że na zpt w szkole
przyniosłam chusty, serwetki, czapki, szaliki było tego tyle, że mama rozdawała
to wszędzie. Z tych rzeczy została tylko jedna serwetka reszta gdzieś w świecie
została. Robiłam bo lubiłam to robić. Potem był haft krzyżykowy a potem długa
przerwa. 10 lat temu wróciłam do haftu, ale życie rodzinne tak mnie zajęło, że
i on był sporadyczny. Dopiero jakieś 1,5 roku temu znalazłam jakiegoś misia w
necie i zaciekawiło mnie, że tak fajną rzecz można zrobić na szydełku i tak się
zaczęło! Przypominanie szydełkowania poszło mi szybko. Najpierw były małe
kocyki, żeby przypomnieć sobie oczka ściegi itd. a potem już poleciało … Robię
bo lubię, robię bo mnie to odrestaurowuje a jest mi to bardzo potrzebne przy
moich łobuzach. Szydełkowanie powoduje, że całkowicie się w tym zatracam,
wyłączam a uśmiech dziecka po skończeniu to już w ogóle bezcenne. Od imienia
mojej córeczki pochodzi nazwa mojego fp bellinka. Niestety nie mam tyle czasu
ile bym chciała, wiec robię tylko z doskoku w chwilach wyszarpanych wieczorami
i nocą gdy wszyscy śpią.
Zapraszam na fp
Moniki gdzie znajdziecie piękne prace
Mała Izabelka ze smoczycą Julią
Zobaczcie jak perfekcyjnie wykonane szydełkowe koniki...
A ten konik w rozmiarze XXL skradł moje serce...
Zajrzyjcie do Moniki koniecznie!!
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Zauroczyly mnie te koniki sa cudowne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWow fantastyczne :)
OdpowiedzUsuń