Dopiero w połowie XIX w po raz pierwszy szydełko trafiło
na łamy prasy kobiecej, w niej również pojawiły się pierwsze instrukcje jak
samodzielnie wykonać kołnierzyki, mankiety, peleryny i nakrycia głowy.
Pierwszeństwo przypada w udziale holenderskiemu magazynowi „Penelope”, w którym
w 1824 roku ukazały się pierwsze szydełkowe modele dla pań. Schematy
zamieszczane w żurnalach nie dla wszystkich były czytelne. W tym samym czasie
powstawały szkoły dla panien, gdzie uczono robótek ręcznych a na zajęciach
uczono czytać schematy wydawnictw.
Początkowo robienie na szydełku było igraszką dla bogatych
panien. Biedota miała się ograniczać do robienia na drutach, jako że
szydełkowanie było sztuką finezyjną i fantazyjną. W pewnym momencie nawet
posunięto się do zakazu nauki i tworzenia na szydełku przez niższe sfery.
Wracając do naszej podróży w czasie. Trzeba zauważyć, ze w
latach od 1800 do 1910 roku kobiety nie tylko korzystały z koronek
szydełkowych, ale i tworzyły bardziej praktycznych części garderoby, które nie
były pozbawione oryginalności i dobrego smaku. Nie zastąpione okazały się być
chusty oraz peleryny, które idealnie pasowały do noszonych kreacji czy to na
dzień czy na wieczór. Panie lubiące ciepłe okrycia na jesienne i zimowe dni
decydowały się na bluzki i kaftany wykonane z grubszych wełen.
A do tego koniecznie dobierały jakiś uroczy czepek lub
kapelusik, czy też spódnice do kompletu. W domowym zaciszu panie nosiły jeszcze
szydełkowe kapcie. Nie mogę również zapomnieć o panach, dla których troskliwe
żony i matki tworzyły ciekawe nakrycia głowy odpowiednie na różne okazje z
życia codziennego np. specjalna czapka na ryby. Moda męska rozwijała się zawsze
równolegle do mody damskiej.
Dla takiej drogi rozwoju szydełkowania nie bez znaczenia jest XIX w. rozwój manufaktur w których zaczęto produkować coraz szerszy asortyment włóczek, kordonków i innych akcesoriów przydatnych w robótkach ręcznych.
1., 2., 3. - najstarsze fotografie pochodzące z ok. 1800 r.
Poniżej rożne przykłady z szydełkowej mody tamtych lat.
Na koniec coś z męskiej mody ;)
Bardzo misterną pracę widać na tych zdjęciach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz :)
OdpowiedzUsuń