Oj dawno, zbyt dawno nie było kolejnego posta z cyklu historii szydełkowania ;) Dziś kontynuacja retro
historii i mowa będzie o latach 60-tych. Trzeba przyznać, że już nie
wiele tego zostało bo jeszcze: 70, 80 i 90-te. :)
Wracając do tematu
dzisiejszego, to chyba każdy orientuje się, że jak mowa o modzie lat
60-tych to trzeba wspomnieć o trapezowych sukienkach ( tzw. baby doll - czyli sukienki odcięte pod biustem ) o długości (raczej )
mini oraz pastelowych kolorach, które świetnie wyglądały z kolorowymi rajstopami, które w tym okresie zaczynają zdobywać przewagę w sprzedaży nad pończochami i tak już zostanie do chwili obecnej w przemyśle pończoszniczym. Co jeszcze charakteryzowało sukienki z tamtego okresu ? Zdarzały się sukienki proste ( tuby ) bez wyraźnie zaznaczonej tali, bez rękawów jak, które przewiązywano pasującym do sukienki paskiem. Oprócz wspomnianych pasków sukienki mogły zdobić kołnierzyki, naszyte kwiatowe ( również szydełkowe ) elementy lub falbanki, które również mogły się pojawić przy rękawach ( w przypadku rękawów długich lub 3/4 ) oraz u dołu sukienki.
Oprócz tego na początku owej dekady
były jeszcze silne wpływy lat 50-tych i stad również można znaleźć w owym czasie spotkać krótkie sweterki, ale raczej o pudełkowatym lub trapezowym kształcie, czy urocze szydełkowe płaszcze do których panie
dobierały np. rękawiczki.
Często stanowiły one komplet z sukienką o takim samym szydełkowym
wzorze. Gdy mowa o kompletach nie powinno się zapomnieć o garsonkach np.
jak te powyżej na super modelce tamtych lat Twiggy :)
Wzornictwo odzieży opierało się głownie o motyw wachlarzy który tworzyły słupki i pikotki. Dodatkowo można było spotkać w mniejszym stopniu wykorzystanie techniki typu filet, czy elementów szydełkowych, ale raczej jako wstawkę, niż całość w postaci np. elementowej sukienki. Jeśli chodzi o kolory to początek lat 60-tych przedstawiał pastele i ogólnie jednobarwne kreacje. Kreacje miały raczej dość zwarty wzór. Niemniej podobnie jak elementy tak i paski, mocniejsze kolory zaczęły się coraz częściej pojawiać im bliżej było lat 70-tych. Również wykorzystanie nowych włóczek miało wpływ na te zmiany. Do sprzedaży zostały wprowadzone grubsze włóczki, w tym rożne mieszanki surowców naturalnych z sztucznymi np. akrylem.
Dodatki wykonane na szydełku nie były już tak popularne jak dawniej. Jedynie nakrycia głowy i torebki miały szanse zagościć w szafie elegantki tamtych czasów. Co je wyróżniało ? Kubełkowate kapelusze, Czapki przypominające gniazda, czy kapelusze o małym i opadającym rondzie, które można było podwinąć.
Beret, kaszkiety również pojawiały się na łamach prasy szydełkowej. Co do torebek to miały one formę małych kuferków o mocnej rączce w postaci metalowej/bambusowej lub z grubych korali. W przypadku torebek częściej spotykane jest użycie elementów i większa fantazja w doborze barw.