Kolejne spotkanie Małopolanek w najbliższą sobotę ... czyli 13 kwietnia.
W związku ze zbliżającym się spotkaniem napisała do mnie Iza
(Izuniu, mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że Cię zacytuję):
"...zastanawiam się czy mam coś
w domu, co nie jest mi już potrzebne, a co przydałoby się w tej świetlicy...".
To samo pytanie zadałam Pani Marcie - kierowniczce świetlicy.
I tak naprawdę wszystko się przyda ...
Jak pamiętacie, mięli mnóstwo kubków, ale je sobie ktoś
"przywłaszczył" ...
więc kubki na pewno.
więc kubki na pewno.
Przydałyby się wieszaki na ubrania ... jak najprostsze.
I wszystko co nadaje się do
prac plastycznych:
wstążki, tasiemki, guziczki, koraliki, włóczki, kawałki tkanin.
wstążki, tasiemki, guziczki, koraliki, włóczki, kawałki tkanin.
Kochane ... jeśli macie w domu rzeczy która nie są Wam potrzebne ... tam na pewno się przydadzą :-)))
Z góry dziękujemy za każdą pomoc!
Do zobaczenia w sobotę :-)))
Aguś no co Ty! Bardzo się cieszę, że pozytywnie nastroiłam ;-) Do zobaczenia!
OdpowiedzUsuńTo jest taka świetlica dla dzieci tak ?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki .
Zapraszam ; www.everyday-smart.blogspot.com
Już nie mogę się doczekać..
OdpowiedzUsuń