piątek, 5 kwietnia 2013

Spotkanie 13 kwietnia....

Kolejne spotkanie Małopolanek odbędzie się 13 kwietnia...
Trochę spraw organizacyjnych dla nowych osób:
Spotkanie zacznie się o godz. 11.00 i potrwa tak jak zawsze do 16.00 ( oczywiście każdy może dołączyć jak i również wyjść o której mu pasuje)
Miejsce spotkania tak jak zawsze:
Gimnazjum nr 28
ul.Bujaka 15 - Osiedle Kurdwanów

Bilet wstępu  10 zł .
10 zł to darowizna dla Świetlicy terapeutycznej "Ikar"
Jeśli ktoś ma ochotę to proszę przynieść coś słodkiego, ewentualnie może być groszowa składka na kawę i herbatę ( ale chyba jeszcze mamy jakieś zapasy) 

Spotkanie będzie odbywać sie pod hasłem
"Szydełkowy zawtót koralikowy"
 i postaramy się na nim zrobić pod okiem naszej Kasieńki takie oto  bransoletki...

( zdjęcie pochodzi z bloga http://koralikowaweraph.blogspot.com)
 
Proszę zabrać ze sobą:

szydełko ok. 1mm,
kordonek lub nitka, wytrzymała, niezbyt cienka, najlepiej jasna,
min. około 80-100 koralików 3-5mm, jak najrówniejszych, w kilku kolorach.

Do nauki sznurów najlepiej użyć dużych, równych koralików (idealne są koraliki japońskie - Toho i Miyuki ) w sześciu lub trzech różnych kolorach. Pozwoli to na łatwe wyłapanie błędów w pracy. Koraliki powinny być nanizane na jasną nitkę lub kordonek w powtarzalnych sekwencjach po 6 koralików lub po 3 koraliki.


Jeśli macie jakieś pytania to proszę pisać....

Na spotkanie przybędzie Gość Specjalny ( który obiecał przygotować dla Was małe upominki) napiszę o nim w poniedziałek:)) Zdradzę tylko tyle, że jest to Kobieta z Pasją z Krakowa, która swoją pasję zamieniła na pracę zawodową...i dobrze na tym wyszła!!:)

Także naprawdę warto przyjść!!!:)
Wszystkich serdecznie zapraszam:))))

Do zobaczenia....

12 komentarzy:

  1. No ja się wybieram ... kompletnie nie czaję tych koralików ... ale może do soboty zmądrzeję ;) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to zabiłaś mi ćwieka:( w sobotę mam być na 16 pod Zawierciem, biorąc pod uwagę fakt, że muszę dojechać robi się ciasno czasowo. Myślę, sprawdzam w googlach mapy i kombinuję jak to zrobić. I do tego jeszcze moje wytęsknione bransoletki!!! Znaczy wszyscy się nauczą tylko nie ja???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu Cię nie będzie, gdy będę uczyć? Tzn, że odrobisz pracę domową... :)
      Stęskniłam się, więc mogłabyś być :)

      Usuń
    2. Kasiu jeżeli tylko wyjdzie opcja dotarcia choć na 3 godz to postaram się bardzo zrobić te 160 km na dodać i to już nie ze względu na bransoletki, ale na zacne towarzystwo:)buziak

      Usuń
  3. Czy powinnam wspomnieć, że zrobiłam ich tylko kilka i nie wiem, czy Was dobrze nauczę? :)
    Proszę o niezadawanie trudnych pytań :D

    Gdyby ktoś chciał się zamienić ze mną i zająć to jakże zaszczytnie miejsce nauczyciela, to zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja będę :) "Normalne" szydełkowanie kompletnie mi nie wychodzi, ale mam nadzieję, że to bransoletkowe jakoś ogarnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Toż już bliżej mieć nie będę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również się zjawię(a przynajmniej taki mam plan:)). Co do koralików - dla mnie to "czarna magia":)I miejsce na razie też, ale znajdę:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepraszam, że tak na ostatnią chwilę, ale jeśli to nie jest problem to ja również się pojawię :)

    OdpowiedzUsuń